środa, 22 lutego 2017

"Idealna" - recenzja



"Thriller psychologiczny którego nie będziesz mógł odłożyć. Takiej autorki jeszcze w Polsce nie było."

Po kilku miesiącach leżenia na półce w końcu postanowiłam ją przeczytać. Książka "Idealna" której autorką jest Magda Stachula. 
 Pisana jest z podziałem na punkt widzenia czterech bohaterów.  
Główna bohaterka Anita, jest kobietą sukcesu, pewną siebie, swoich możliwości, atrakcyjną i kontrolującą każdą sytuację życiową. Jednak w książce poznajemy ją gdy w jej życiu robi się lekki bałagan. Nie jest już tak pewna siebie, tonie w rozpaczy, bo nie może mieć dziecka. Przez dwa lata wraz z mężem stara się o dziecko, jednak bez skutecznie. Anita prawie wcale nie wychodzi z domu. Podgląda ludzi przez kamery- to jej okno na świat.  Pozwala jej to zapomnieć o sypiącym się małżeństwie i dziecku, które bardzo chciałaby mieć. Jej mąż Adam, wyraźnie zmęczony napiętą atmosferą, ucieka z domu kiedy tylko może. 
Jedyną zaufaną osobą dla Anity jest jej ginekolożka, zwierza jej się ze wszystkiego, opowiada jak ciężko jest jej z myślą, że wciąż nie może zajść w ciążę. Nie świadoma niczego opowiada o swoich fobiach i innych problemach. Z czasem w jej domu pojawiają się rzeczy nie należące do niej, ginie jest kotka, w domu pojawiają się szczury których panicznie się boi. 
Ktoś za wszelką cenę chce coś jej zrobić, powoli realizując swój plan. 

Z tyłu wyraźnie jest napisane "...którego nie będziesz mógł odłożyć." Szczerze? Nie miałam z tym problemu, zwyczajnie gdy doszłam do końca rozdziału odkładałam książkę. Przeczytałam ją w jakieś dwa dni, czytało się bardzo przyjemnie. 
Całość myślę, że jest przemyślana, bo książka według mnie bardzo dobra. 
Takiego zakończenia się nie spodziewałam, byłam zdziwiona, po prostu mnie to zaskoczyło.
Jest to pierwsza powieść Magdy i szczerze, to czekam na kolejne jej książki, bo wiem, że są warte przeczytania. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Book haul - książkowe zakupy

 Hej, hej. Dziś jak widać nie będzie recenzji, bo jestem w trakcie czytania książki.. Za to jednak przygotowałam dla Was posta z moimi ks...