sobota, 5 sierpnia 2017

Book haul - książkowe zakupy



 Hej, hej.
Dziś jak widać nie będzie recenzji, bo jestem w trakcie czytania książki.. Za to jednak przygotowałam dla Was posta z moimi książkowymi zakupami. Przez jakiś czas, szukałam, szukałam i wyłapywałam według mnie ciekawe książki. Wiele z nich kupowałam po promocji w Biedronce. Zauważyłam, że coraz więcej mam stamtąd książek. Ani to księgarnia, ani biblioteka, a jednak zawsze coś przyciągnie moją uwagę.
 Podliczyłam sobie ostatnio moje wydatki w Biedronce i okazało się, że więcej wydaje na książki niż jedzenie w supermarkecie! No ale dobrze, przejdźmy więc do mojego book haul'u.



1.Trzecie oko - Anna Onichmowska

Nie przeczytałam jej jeszcze, ale mniej więcej według mnie ta powieść powinna mnie wciągnąć.


Siedzisz wygodnie w fotelu. Nagle robisz coś zupełnie szalonego i niespodziewanego. Jakby to wcale nie zależało od ciebie. Bo może nie zależy? Może jesteś tylko bohaterem czyjejś powieści? 

2.Za kogo ty się uważasz? - Alice Munro

Kolejna której nie przeczytałam bo kupiłam dopiero w tym tygodniu na wyprzedaży nad morzem. 


Poruszająca i przenikliwa opowieść o dojrzewaniu - dziesięć powiązanych ze sobą opowiadań, z których każde stanowi samodzielną, kunsztownie zbudowaną całość.

3. Kiedy odszedłeś - Jojo Moyes

Kupiona na promocji w biedronce haha! Pierwsza książka tej autorki którą przeczytałam zrobiła na mnie wrażenie, więc mam nadzieję, że z tą będzie to samo.
Gdy coś się kończy, coś nowego się zaczyna.

4. Pani mnie z kimś pomyliła - Ilona Łepkowska

Promocja, biedronka, czeka na przeczytanie.


Jeśli interesuje cię, w jaki sposób preparowane są plotki i kłamstwa o celebrytach, ta książka jest właśnie dla ciebie.

5.Helisa - Marc Elsberg


To, co brzmi jak science fiction, dzieje się już teraz.


I teraz coś do czego nigdy mnie nie ciągnęło,  czyli biografie. Nie wiem co się stało, ale postanowiłam je kupić i przeczytać. 


6.  Slash - Rockowy dom wariatów - Paul Stenning

Książka o moim jednym z moich ulubionych gitarzystów ze świetnego zespołu.  Nie mogłam się oprzeć.

Fryzura bohatera kreskówki, supermocny papieros i cylinder słynny na cały świat - Slash to jedna ze współczesnych ikon rock and rolla.

7. Wielkie Biografie Piłsudski - Katarzyna Fiołka



czwartek, 27 lipca 2017

TAG KSIĄŻKOWY!

Hej, hej!

 Postanowiłam, że dobrym pomysłem będzie napisanie trochę o sobie, (oczywiście informacje związane z książkami :D) i stwierdziłam, iż tag będzie to lepsza forma niż dłuuuugie opowiadanie o moich książkowych gustach.
 Muszę odpowiedzieć na 15 pytań oraz nominuję każdego chętnego do zrobienia tego tagu u siebie.

1. Jaki gatunek książkowy lubisz najbardziej?

 Zazwyczaj sięgam po literaturę młodzieżową, obyczajową lub powieści romantyczne. Jednak ostatnimi czasy zaczęły mnie przyciągać kryminały i książki tzw. powieści psychologiczne.



2. Która postać książkowa jest najbardziej podobna do Ciebie lub którą chciałabyś być?

Ciężko powiedzieć, nie spotkałam się chyba jeszcze z postacią podobną do mnie w takim stopniu, że mogłabym powiedzieć "hej to ja".  Jednak było już kilka bohaterów którymi po prostu bym chciała być. Ale ciężko jest mi teraz stwierdzić którym najbardziej..


3. Jaką książkę dałabyś koniecznie swojemu dziecku do przeczytania?


 Jeśli zmieniłabym zdanie, że jednak chcę wychować małego szczurka... W sensie dziecko, to zdecydowanie poleciłabym mu książkę, którą niedawno skończyłam i która okazała się naprawdę świetna. "Razem będzie lepiej", swoją drogą przygotowuję recenzję na temat tej książki, dlatego wyczekujcie, bo właśnie tam opowiem Wam dlaczego akurat  ta książka. 

4. Wolisz książki w wersji papierowej, e-booki czy audiobooki?

 Właściwie nic nie zastąpi wspaniałej wersji papierowej, dlatego zdecydowanie ją wybieram. Uwielbiam zapach książek i uwielbiam je kolekcjonować na półce. Jednak raz, czy dwa skorzystałam z e-booka i muszę przyznać, że jest to również wygoda forma i na pewno sięgnę do niej nie raz, jeśli nie będę mieć przy sobie książki.


5. Jaka książka zrobiła na Tobie największe wrażenie?


Myślę, że jest to zdecydowanie książka "Skaza". Z tego co wiem to jest już drugi tom, więc teraz pozostało tylko czekać aż będę mogła ją kupić.


6. Jaka książka nie zrobiła na Tobie dobrego wrażenia?

Niestety trochę ich już było... Jedną z nich jest "Dziewczyna z pociągu", nigdy mnie jakoś ta książka nie porwała, tak jak zachwalali ją czytelnicy.


7. Czytasz jedną książkę od początku do końca czy zaczynasz kilka książek na 
raz?


Zależy na jaką trafię. Jeśli książka ciągnie się i ciągnie (a nie raz  na taką trafiam), to po prostu ją odkładam i biorę się za kolejną,a gdy skończę to z czasem wracam do tej poprzedniej i kończę jeżeli w magiczny sposób stała się wciągająca. Jednak staram się tego nie robić. 

8. Częściej czytasz wypożyczone książki czy raczej preferujesz własny zakup?


Preferuję własny zakup, bo jak wcześniej wspomniałam książki uwielbiam kolekcjonować, układać je na półkach. Jednak w roku szkolnym czytam częściej wypożyczone powieści bo mam na miejscu bibliotekę i nie mam czasu na kupowanie książek. 


9. Jaką jedną książkę powinien przeczytać każdy, niezależnie od swoich 

zainteresowań?

Wybierałabym pomiędzy "Całą prawdą", a "Papierowe samoloty". 


10. Czy oceniasz książkę po okładce?

Staram się tego nie robić. Ale czasem się zdarzy, że kupie pod pretekstem "śliczna okładka", albo odłożę książkę która mogła być naprawdę ciekawa pod pretekstem "kiczowata okładka".  Raz będę mieć szczęście, że jednak książka okazała się dobra, a raz, że jednak nie.

11. Czy ulegasz promocjom cenowym na książki? Jeżeli tak to jaka była 
największa ilość książek, którą kupiłaś w promocji?

Ohoho,  ostatnio nakupowałam sporo książek w promocyjnej cenie.  Ciężko zliczyć ile dokładnie, ale jestem pewna, że jest ich naprawdę wiele.


12. O jakiej książce marzysz, choć póki co nie możesz jej mieć?


Marzę zdecydowanie o wszystkich tomach "Wojowników", niestety aktualnie zbieram i zbieram pieniądze i coś nie mogę nazbierać.

13. Ile książek liczy Twoja biblioteczka i jak przechowujesz swoje zbiory?

Ile? Liczba nieokreślona! Pewnie ponad 100, wszystkie są ładnie wystawione, poukładane na moim regale.

14. Co najpierw: książka czy ekranizacja?

Oczywiście, że książka. Czy tylko ja uwielbiam po przeczytanej powieści włączyć film na jej podstawie i sobie wszystko porównać?

15. Co teraz czytasz?

Wczoraj skończyłam "Razem będzie lepiej", a dziś biorę się za "Zapisane w wodzie".



Chcieli byście więcej tagów? :)

wtorek, 11 lipca 2017

Tony Parsons "Rzeźnik" - recenzja

 NIEWIARYGODNIE MOCNA RZECZ

 Ta książka swoje odsiedziała u mnie na półce, nadeszła nareszcie na nią pora. Kupiłam ją w Biedronce na promocji, sama okładka mnie już przyciągała. Pierwszy raz sięgnęłam sama po kryminał, zazwyczaj je omijałam, ale po udanej lekturze w szkole "Sherlock Holmes" powieści w których głównym bohaterem jest detektyw bardziej się do nich przekonałam.

 "Rzeźnik" jest naprawdę wciągającą z lekką nutką grozy i za razem poruszającą historią.  Z tego co mi wiadomo jest to już druga książka w roli głównej z detektywem Maxem Wolfem, pierwszej jeszcze niestety nie czytałam.

Cztery zamordowane osoby
Umierający seryjny morderca
Zaginione dziecko














Właśnie te słowa przyciągnęły moją uwagę i zachęciły do przeczytania. Ale dobrze, teraz opiszę Wam krótko fabułę, niezdradzając zbyt wiele.

Opisana historia bazuje na morderstwie bogatej rodziny, państwa Woodów. Giną rodzice i ich dwójka nastoletnich dzieci, niestety pozostaje jeszcze czteroletni chłopiec który po prostu znika.  Co mogło się z nim stać? Kto kryje się za zniknięciem chłopca, małego Bradleya? Czy on jeszcze w ogóle żyje?
To wszystko zostaje "dobite" jeszcze szkoującym odkryciem- narzędzie jakie zostało użyte przez sprawcę to... Pistolet do uboju bydła.

Detektyw Max Wolfe trafia na szlak, ma nadzieję, że to dobra droga. Poszukiwania zaczynają od -według mnie można tak powiedzieć-  głównego podejrzanego. Od Rzeźnika. Ma na swoim koncie morderstwo do którego użył tą samą broń od której zgineli Woodowie. Ale czy to nie byłoby zbyt proste? Jaki tym razem powód miał Rzeźnik aby wymordować kolejną rodzine?

Poza śledztwem, w książce można wyłapać wiele fragmentów gdzie Max, pomimo swojego strasznego zawodu, pomimo, że na codzień ma doczynienia z brutalnością i okrucieństwem opisuje swoje przeżycia i ile znaczy dla niego rodzina, jak bardzo jest czuły i, że ma wielkie serce. Te właśnie fragmenty umociły mnie w tym, że po prostu ta książka jest godna polecenia.

"Czułem, że odkąd Scout ma tę wyjątkową przyjaciółkę, przypominamy bardziej inne, kompletne rodziny. Miałem wrażenie, że dzięki temu wygrywamy."

"(...) Jesteś tym co we mnie najlepsze. Jesteś jedyną prawdziwie dobrą rzeczą w moim życiu. Ty sprawiasz, że ta planeta jest lepszym miejscem, a żadne małżeństwo, które daje światu dziewczynkę taką jak ty, nie jest nieudane. Nie poszło po naszej myśli. Skończyło się. I to jest bardzo smutne. Ale się nie zmarnowało. Właśnie dzięki tobie - mówiłem, głaszcząc ją po głowie.- Dzięki tobie, Scout."





Podsumowując, książka bardzo dobra, warto ją przeczytać choćby ze względu na te wątki miłości ojca do córki. Dla mnie jest to naprawdę dobra powieść i czekam na dalsze losy Maxa.  Podoba mi się, że Tony porusza tam trudne, życiowe tematy i zawiera nawet dramatyczne treści.


środa, 22 lutego 2017

"Idealna" - recenzja



"Thriller psychologiczny którego nie będziesz mógł odłożyć. Takiej autorki jeszcze w Polsce nie było."

Po kilku miesiącach leżenia na półce w końcu postanowiłam ją przeczytać. Książka "Idealna" której autorką jest Magda Stachula. 
 Pisana jest z podziałem na punkt widzenia czterech bohaterów.  
Główna bohaterka Anita, jest kobietą sukcesu, pewną siebie, swoich możliwości, atrakcyjną i kontrolującą każdą sytuację życiową. Jednak w książce poznajemy ją gdy w jej życiu robi się lekki bałagan. Nie jest już tak pewna siebie, tonie w rozpaczy, bo nie może mieć dziecka. Przez dwa lata wraz z mężem stara się o dziecko, jednak bez skutecznie. Anita prawie wcale nie wychodzi z domu. Podgląda ludzi przez kamery- to jej okno na świat.  Pozwala jej to zapomnieć o sypiącym się małżeństwie i dziecku, które bardzo chciałaby mieć. Jej mąż Adam, wyraźnie zmęczony napiętą atmosferą, ucieka z domu kiedy tylko może. 
Jedyną zaufaną osobą dla Anity jest jej ginekolożka, zwierza jej się ze wszystkiego, opowiada jak ciężko jest jej z myślą, że wciąż nie może zajść w ciążę. Nie świadoma niczego opowiada o swoich fobiach i innych problemach. Z czasem w jej domu pojawiają się rzeczy nie należące do niej, ginie jest kotka, w domu pojawiają się szczury których panicznie się boi. 
Ktoś za wszelką cenę chce coś jej zrobić, powoli realizując swój plan. 

Z tyłu wyraźnie jest napisane "...którego nie będziesz mógł odłożyć." Szczerze? Nie miałam z tym problemu, zwyczajnie gdy doszłam do końca rozdziału odkładałam książkę. Przeczytałam ją w jakieś dwa dni, czytało się bardzo przyjemnie. 
Całość myślę, że jest przemyślana, bo książka według mnie bardzo dobra. 
Takiego zakończenia się nie spodziewałam, byłam zdziwiona, po prostu mnie to zaskoczyło.
Jest to pierwsza powieść Magdy i szczerze, to czekam na kolejne jej książki, bo wiem, że są warte przeczytania. 

piątek, 17 lutego 2017

"Cała prawda" - recenzja

Niezwykła historia w klimacie powieści "Gwiazd naszych wina", która zachwyci i poruszy czytelników w każdym wieku.

Ostatnio będąc w księgarni w poszukiwaniu nowych książek do czytania trafiłam na książkę autorstwa Dan'a Gemeinhart'a. Wpadła mi w oko, ponieważ jej niebieska okładka bardzo różniła się od pozostałych. Po przeczytaniu streszczenia i przejrzenia książki postanowiłam ją wziąć.
Całość pisana jest zrozumiałym językiem, podzielona na rozdziały. Według mnie dużym plusem jest podzielenie rozdziałów na połowy.

Książka opowiada o trzynastoletnim Marku który lubi robić zdjęcia i pisać haiku. Ma najlepszą przyjaciółkę Jessie i ukochanego psa. Niestety chłopak jest poważnie chory. Połowę swojego życia spędza w szpitalach poddany różnym terapiom. Marek ma jedno największe marzenie, chciałby wspiąć się na pewną górę. Nie wytrzymuje myśl, że nie długo czeka go kolejny pobyt w szpitalu bo choroba nawraca -postanawia to spełnić i pewnego dnia wyrusza w podróż, możliwe, że już jego ostatnią. Zabiera ze sobą aparat fotograficzny, zeszyt i swojego pupila. Razem z psem mają zamiar zdobyć szczyt góry Rainier.
Nastolatek postanawia spełnić swoje marzenie, wyrusza na przygodę życia. Pozostawiając bez słowa wyjaśnień przyjaciół i rodzinę. Ma swój cel który koniecznie chce osiągnąć. Do przebycia ma 423 kilometry, różnymi sposobami transportu stara się dotrzeć na szczyt wymarzonej góry.

Książka opowiada nam o tym jak Mark zmagał się z chorobą i silną determinacją w spełnieniu marzenia. Historia ta daje wiele do myślenia.

"... rozmyślałem o tym, co mnie czekało. Ku czemu zmierzam tam wysoko w chmurach. O tym, dokąd i dlaczego wędrowałem. Odczuwałem wszelkie możliwe rodzaje smutku a także determinacji. Wśród moich rozważań ani razu nie pojawiła się myśl, by zrezygnować..."


Książka bardzo mnie wciągnęła, trzymała w napięciu i wywoływała mnóstwo emocji. Całą tą przygodę przeżywałam razem z głównym bohaterem Markiem. Jest to opowieść dla osób w każdym wieku i jestem przekonana, że każdemu przypadnie do gustu. Jeśli jesteś fanem książek w klimacie "Gwiazd naszych wina" zdecydowanie musisz sięgnąć po tą książkę. Co prawda zakończenie nie jest typowym happy endem, ale to czyni tą książkę wyjątkową. Nie wiele jest takich na rynku:).
Polecam :>

Book haul - książkowe zakupy

 Hej, hej. Dziś jak widać nie będzie recenzji, bo jestem w trakcie czytania książki.. Za to jednak przygotowałam dla Was posta z moimi ks...